Właśnie o to chodzi, ze w XXI wieku coraz mniej Polski jest w Polsce, więc pomysł usuwania właśnie w takim kryzysowym momencie literatury patriotycznej z kanonu lektur mógł wyjść tylko od osób, króre działają na rzecz interesu niemieckiego, rosyjskiego etc.
My nie tylko nie powinniśmy usuwać Sienkiewicza ze szkół, a zachęcać dorosłych, żeby powtórnie do Sienkiewicza zajrzeli.
My nie tylko nie powinniśmy usuwać Sienkiewicza ze szkół, a zachęcać dorosłych, żeby powtórnie do Sienkiewicza zajrzeli.
