towarzyski.pelikan napisał(a): Właśnie o to chodzi, ze w XXI wieku coraz mniej Polski jest w Polsce,
Polemizowałbym bo odnoszę wrażenie zupełnie odwrotnie. Patrząc na ofertę pościeli czy bielizny "patriotycznej" wydaje mi się czasem, że tej Polski w Polsce jest aż za dużo. Tak jakby pół narodu musiała się w owej polskości upewniać i utwardzać.
pilaster napisał(a): Wiadomo, od czytania to tylko głowa boli.
Nie tyle głowa boli co oczy się psują. Przynajmniej taką tezę udało mi się podsłuchać u 500 plusowych turystów podczas niedzielnej wycieczki na górskim postoju. Co najlepsze teza ta wypowiadana była z prawdziwą troską o przyszłe losy dziecięcia jednego z nich, które jak się okazało czytać lubi
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

