cobras napisał(a): Pilaster już zluzuj z tym wsadzaniem PiSu wszędzie, nikt tu o nich nie wspominał przed tobą. Jakaś mania?
Cobras nie czytał postu, który otwiera ten wątek.
Wszak to właśnie PIS mianował Sienkiewicza pisarzem "patriotycznym" (czyli pisowskim), który, tak jak PIS nienawidził Niemców, Ukraińców i domyślnie także żydów i pedałów, oraz gloryfikował "naród polski"(pisowski)Wynika z tego, że nikt w PIS Sienkiewicza nie czytał.
Sienkiewicz jest pisarzem polskim (czy wręcz "arcypolskim"), nie zaś pisowskim, jak np. Józef Mackiewicz, który Polski, polskości i Polaków żywiołowo wręcz i patologicznie nienawidził i tej nienawiści chętnie dawał upust w swojej twórczości, posuwając się wręcz do twierdzenia, że Polacy powinni być eksterminowani do ostatniego.Dziad
Cytat:Nie tyle głowa boli co oczy się psują.
To też...
Dlatego patrioci, czy inni humaniści niczego nigdy nie czytają, tak dbają o swoje zdrowie.
Cytat:nauczanie historii w szkołach od lat w stylu "Mieszko założył państwo Polskie a potem Chrobry walczył z Niemcami" faktycznie może być tutaj w pewnej części źródłem problemu.
Ulubiona fraza pilastra z "patriotycznego" podręcznika do historii (lata 60 XX wieku), to "Bolesław Chrobry stanął na czele walki ludu polskiego z niemieckimi feudałami o dostęp do morza"
Ale bez przesady. W państwowej "patriotycznej" szkole nikt się nigdy niczego nie nauczył. O Chrobrym i niemieckich feudałach też.
Cytat: każdy z jego piewców widzi otaczający świat dokładnie tak jak on wyglądał przed wiekiem XIX - czyli jako grę państw konkurujących o ograniczone zasoby gdzie zysk jednego musi być stratą drugiego.
Ależ skąd. Już maltuzjanizm jest grą o sumie dodatniej, gdzie poprzez współpracę, handel, etc, można zwiększyć pulę dostępnych zasobów. Grą o sumie zerowej jest dopiero paleolit, świat łowców zbieraczy i tam mentalnie tkwią pisowcy.
Gawain
Cytat:o czarny obraz naszych zachodnich sąsiadów , w kanonie lektur dla klas VII–VIII ma jeszcze do wyboru „Krzyżaków”; skrajnie antyniemiecką powieść, która miała być odpowiedzią na nasilającą się politykę germanizacyjną . Badacz Sienkiewicza Stefan Pappe nazwał ją „manifestem wypowiedzenia wojny Niemcom przez duchowego hetmana”. Krzyżaccy bohaterowie są kreśleni grubą, czarną kreską. Stanowią obraz zła wcielonego – bezwzględni, okrutni, sadystyczni wręcz, pełni buty i pogardy. Ich cel to bezlitosny wyzysk. Wkład cywilizacyjny Sienkiewicz dyskretnie pomija.
Dla każdego, kto chociaż zajrzał do powieści jest to oczywista brednia. Krzyżacy byli zakonem międzynarodowym, choć oczywiście większość członków była niemieckojęzyczna. Utożsamienie Krzyżaków z "Niemcami" to wymysł XIX wiecznej propagandy nacjonalistycznej zarówno niemieckiej, jak i polskiej. Ponieważ jak już pilaster wykazał, Sienkiewicz żadnym nacjonalistą nie był, starannie Niemców od Krzyżaków odróżnia.
Zresztą i wśród samych Krzyżaków są postacie sympatyczne, jak bracia von Baden, czy bracia ...von Jungingen. Największy arcyłotr Zygfryd de Lowe, ma swoje racje, dba o chwałę i moc Zakonu, poza tym pozostali Krzyżacy wyraźnie się od niego dystansują i nie pochwalają jego zachowania.
Od razu widać kto faktycznie "Krzyżaków" przeczytał, a kto obejrzał tylko ekranizację Forda, faktycznie nakręconą w duchu skrajnie pisowskim i wypaczającą wymowę powieści.
Cytat:Dla kontrastu Polacy to nieskazitelni rycerze honoru, bezwzględnie prawi i zazwyczaj tytanicznie silni.
Np Cztan z Rogowa, czy Wilk z Brzozowej. Postacie bezwzględnie prawe i tytanicznie silne.
Osiris
Cytat:Jakie jeszcze kryteria są wymagane poza testem piosenki? Lechickie pochodzenie?
Nieczytanie. Osiris się załapuje.
Peter napisał(a): Prus ze swoja Lalką, którą uważam za arcydzieło.
Dlaczego Peter tak uważa?

