cobras napisał(a):Cytat:Jedno trzeba HS przyznać - "Quo vadis" jako jedyne polskie dzieło literackie (no może poza "Solaris" Lema) weszło do światowego mainstreamu i doczekało się wypasionej hollywoodzkiej ekranizacji.
Zapomniałeś o Korzeniowskim.
Z Korzeniowskim jest jeden problem, bo przecież w świecie wiadomo, że to Joseph Conrad, pisarz brytyjski, i konia z rzędem jakiemuś np. Anglikowi, który wie skąd się rzeczony wziął.
Z tych, którzy jakoś zaistnieli, jako Polacy:
- Kosiński - rzeczywiście spektakularna kariera literacka (i spektakularny upadek).
- Głowacki
- Gombrowicz
- Przybyszewski
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

