lumberjack napisał(a):pilaster napisał(a): Państwo (w miarę normalne, nie totalitarne) stwarza naród
Naród stwarza państwo.
Wyłącznie w pisowskiej propagandzie. Był sobie Naród Polski (już od czasów trylobitów w sylurskich morzach) i w pewnym momencie postanowił On stworzyć państwo i wybrał sobie Mieszka Siemomyślica na Prezesa, wtedy zwanego Księciem.
Cytat: Ile lat pod zaborami byliśmy, a mimo wszystko nośniki polskości przetrwały i stworzyły polskie państwo.
Jak napisał kmat - zupełnie inne państwo z zupełnie innym narodem, który zresztą ukształtował się (ostatecznie?) dopiero w XXI wieku.
Cytat:Albo tacy Kurdowie - jeszcze nigdy nie mieli własnego państwa,
Dlatego nie są narodem - podobnie jak Palestyńczycy. Co najwyżej są w fazie wykształcania narodu (Palestyńczycy w ramach swojej Autonomii, Kurdowie w ramach autonomii na terenie Iraku - nie Turcji)
Gdyby nagle obecnie powstał Wielki Kurdystan łączący tereny kurdyjskie z Iraku, Iranu, Turcji i Syrii, to szybko by się okazało, że nie jest on trwalszy niż kiedyś Jugosławia, której twórcom na początku XX wieku też się wydawało, że Serbowie, Bośniacy i Chorwaci (nawet nie używano tych pojęć, byli Serbowie prawosławni, Serbowie katoliccy, czy Serbowie muzułmańscy) są jednym "narodem" bo używają jednego języka
Podobnie było z "narodem" Czechosłowackim.
Przy czym oczywiście narody takie (jugosłowiański i czechosłowacki) mogłyby powstać, gdyby te państwa po pierwsze były w miarę normalne, nie komunistyczne, po drugie, gdyby udało im się przetrwać odpowiednio długo.
Na początku II RP też w praktyce żadna "mniejszość" się z tym państwem nie identyfikowała, a i wielu "etnicznych Polaków" też nie.
Pod koniec jej istnienia jednak procesy integracyjne były już na tyle zaawansowane (w ciągu jednego pokolenia!), że w 1939 roku stawiła ona jednak zażarty opór i takich zjawisk jak w ówczesnej Jugosławii, gdzie całe dywizje, korpusy, a nawet armie w 1941 rozpływały się bez nawiązania jakiegokolwiek kontaktu bojowego z wojskami Osi, w II RP nie było.
Nawet "mniejszości" (poza niemiecką i w pewnym stopniu ukraińską) okazały się nadspodziewanie lojalne, czego w przypadku Czechosłowacji, czy Jugosławii, nie było.
Zakotem
Cytat:Obecnie "Dziadów" nikt nie czyta, tylko przerabia.
Obecnie Mickiewicza i Sienkiewicza czyta znacznie więcej czytelników niż w czasach, kiedy ta twórczość powstawała. Chociaż ich znaczenie społeczne jest oczywiście znacznie mniejsze.
Ergo
Cytat: dla mnie Polska od niejakiego czasu ma oblicze tępego, rozdartego kibola opizganego farbką w dwóch kolorach, który bywa, że rzuca nożem w gościa na swojej ziemi, bo tak mu się patriotyzm wyraża.
Bo w ich języku "Polska" to nie Polska w normalnym sensie, tylko PIS.
Cytat:A co jest w tych mediach narodowych? Podziel się wiedzą, bo ja widzę tylko kretynów, co by chcieli podbijać, podbijać, podbijać. Niezorientowanych w ogóle w szerokim świecie i mechanice działania państwa.
Ani w niczym innym zresztą też.
Zefciu
Cytat:Jaka znowu nienawiść do Polski?
Bo w pisowskim języku "Polska" to nie Polska w normalnym sensie, tylko PIS.

Zatem owszem, łączy ich nienawiść do PIS (w sensie ideologii społecznej prezentowanej przez partię o tej nazwie)
Zresztą Mickiewicz i Sienkiewicz też ten sentyment podzielali i gdyby żyli zostaliby przez PIS zaliczeni do "wrogów Narodu" (Prus zresztą został nawet pośmiertnie)

