ErgoProxy napisał(a): ProxyOne neguje tę tradycyjną zasadę na przykładzie Ukrainy i Rosji.
Należałoby przypomnieć Twojemu pół-imiennikowi, że Ukraina jako państwo nie istniała do niedawna, a korzenie w Rusi Kijowskiej są nader wątłe. Dlatego ich sytuacja do niedawna była jak sytuacja Kurdów. Nie słyszałem, żeby Kurdowie kiedykolwiek pałali miłością do Turcji, Iraku czy Syrii, zresztą ze wzajemnością.
Natomiast Rosja potrafiła zawrzeć sojusz z Prusami i Austrią, choć niektórzy twierdzą, że tu Prusy były inicjatorem. Rosja potrafiła zawierać sojusz z Anglią, jak Francja Napoleona stała się sąsiadem.
Cytat:Nie ma po prostu z kim zawierać tych tradycyjnych sojuszy "w szachownicę".
Niektórzy w PiS uważają tutaj USA za sprzymierzeńca, właśnie w konfrontacji ze "starą Unią". To trochę chyba nawiązuje do tego tradycyjnego wizerunku "koncertu mocarstw" (no bo, jak wiadomo, Polska jest mocarstwem <1>)
<1> http://rcin.org.pl/Content/2529/WA303_40...harias.pdf
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

