pilaster napisał(a): I do tego jak zajebista jest Kuba, panujący tam ustrój i tamtejszy reżim.
W pewnym sensie tak, podobnie jak Korea Północna.
A najbardziej sozologiczna jest skażona strefa czarnobylska i strefa pomiędzy zwaśnionymi Koreami, gdzie po prostu nie ma ludzi.
Bo intensywna cywilizacja zachodnia i jej cuda, i ekosystemy w sensie pierwotnym, są nie do pogodzenia z definicji.
Można oczywiście minimalizować nacisk cywilizacji na otoczenie, i o tym możemy dyskutować.
Ale nie można zjeść ciastka i je mieć.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.


