zefciu napisał(a):Pytanie dotyczy różnych skal problemu.Cytat:ii) Ograniczenie emisji poprzez udoskonalenie procesu, filtrowanie dymu już następuje. Pytanie, czy emisja maleje czy rośnie (bo równocześnie przybywa fabryk)?
W jakiej skali?
Cytat:Cytat:iii) Wiatr rozwiewa pył i gazy, ale tony pyłu gdzieś opadają, a tony gazu krążą w atmosferze. Czy natura nadąża z "recyklingiem" tych produków?Było o smogu. Teraz o jakichś gazach. Ale nie wiadomo, jakich.
Zależy mi na pokazaniu skończonej skali planety, niezależnie od tego o jakich produktach ubocznych myślimy.
Cytat:Cytat:Niektórzy ludzie chcieliby zmniejszyć wpływ przemysłu.
Aha. I to jest „pomysł”. Wspaniały. Genialny.
Każde działanie zaczyna się od chęci zmiany. Taki pomysł mam na myśli, a nie sposób rozwiązania problemu. Może to niewiele, ale i tak dużo więcej niż wykazują osoby, które są obojętne lub przeciwne.
Cytat:Cytat:Można by już zostawić ten wątek.No i co z tego, skoro amunicja już dostarczona?
Odrobina rozsądku jest lepsza niż amunicja.
pilaster
Cytat:Zachęca pilaster w tym miejscu do lektury "Nowego Oświecenia" Pinkera, gdzie ten temat (rzekomo wyczerpujące się zasoby i rzekomy wykładniczy wzrost ich zużycia) jest dość obszernie omawiany
Mógłbyś podać kilka faktów z tej książki? Nie wiem, co w niej jest, więc podam przykłady ciekawych kwestii:
a) Jak zmieniał się skład atmosfery (np. udział CO2) w stuleciach albo w XX wieku?
b) Ile pyłów przemysłowych dostarczamy rocznie do atmosfery i ich skład?
c) Jak zmienia się średnia roczna temperatura na Ziemi?
d) Jakie są zmiany w czasie poziomu opadów w różnych częściach świata?
e) Na ile lat wstarczą paliwa kopalne?
f) Na ile wystarczy paliwa do elektrowni atomowych?
Pytania kieruję do wszystkich. Można się posiłkować innymi źródłami.

