True Blood - serial dla starszych nastolatków. Dobrnąłem do 3 sezonu, jestem z
W momencie gdy bohaterka odkrywa, że ma ręce, które leczą. Muzyka w nim fajnie dobrana, ze trzy postacie nawet ciekawe. Ale to raczej poziom ekranizacji komiksu, pełno szablonów. Tylko zakończenia odcinków fajne. Akcja przerywana jest zawsze w kluczowych momentach.
Cudotwórcy - typowo amerykański softhumor. Serial dobrze zrobiony, chociaż fabuła prosta i momentami ździebko irytująca. Ale komedia.
W momencie gdy bohaterka odkrywa, że ma ręce, które leczą. Muzyka w nim fajnie dobrana, ze trzy postacie nawet ciekawe. Ale to raczej poziom ekranizacji komiksu, pełno szablonów. Tylko zakończenia odcinków fajne. Akcja przerywana jest zawsze w kluczowych momentach.
Cudotwórcy - typowo amerykański softhumor. Serial dobrze zrobiony, chociaż fabuła prosta i momentami ździebko irytująca. Ale komedia.
Sebastian Flak

