No ale tak wlasnie jest, panstwa sa slabe, praworzadnosc niska, konsumenci biedni lub zadluzeni i nie bardzo swiadomi.
Wolnosc prasy - nie wiem jak to nazwac, ostatnio mam wrazenie ze media w pogoni za poczytnoscia buduja wlasna alternatywna rzeczywistosc.
Przykladem casus Irlandii, ktora nie mogla sobie pozwolic na ukaranie Google za praktyki monopolistyczne, zrobila to dopiero E.U.
Oczywiscie uklad najsilniejszych sie zmienia powoli, jako ze jedni staja sie silniejsi a inni slabna, ale system jako taki pozostaje ten sam.
Wolnosc prasy - nie wiem jak to nazwac, ostatnio mam wrazenie ze media w pogoni za poczytnoscia buduja wlasna alternatywna rzeczywistosc.
Przykladem casus Irlandii, ktora nie mogla sobie pozwolic na ukaranie Google za praktyki monopolistyczne, zrobila to dopiero E.U.
Oczywiscie uklad najsilniejszych sie zmienia powoli, jako ze jedni staja sie silniejsi a inni slabna, ale system jako taki pozostaje ten sam.

