Pearl Jam napisał(a): Troche słabe zważywszy na to, że "mechanizmy ewolucyjne" o których pisze ta pani nie polegają na tym co jej się wydaje chyba.
To co wielokrotnie pisał pilaster. Klimatyści, tak samo jak kreacjonisci innych obrządków, mają coś w rodzaju "przybornika do zwalczania denializmu", w którym zapisano możliwe, najczęściej spotykane argumenty "denialistów" i odpowiednie odpowiedzi na nie. Dlatego też np u Vanata, na samo hasło "Grenlandia", natychmiast włączył się protokół "nie było średniowiecznego optimum, nie było zielonej wyspy, etc..." chociaż jako żywo nic o tym w kontekście Grenlandii nie było wspominane
Ponieważ jednak argumentów podnoszonych przez pilastra w tym przyborniku nie ma, to klimatyści usiłują dać odpowiedź na pytanie sąsiednie, licząc że jury zaliczy je awansem.
W kwestii flory c3/c4 przecież wiadomo, że poziom CO2 nie jest jedynym czynnikiem selekcyjnym. Jednak względny wpływ różnych czynników, jest proporcjonalny do ich nasilenia. Przy stężeniach CO2 poniżej 200 ppm, a takie miały według wierzeń klimatystów panować w plejstocenie, jest to czynnik najważniejszy i rośliny c3 mają niższe dostosowanie od c4 niezależnie od poziomu innych czynników, temperatury, czy wilgotności, co wynika z pracy linkowanej kiedyś przez pilastra - wykres nr 2
Biomasa C3 spada zresztą znacznie wcześniej już przy spadku stężenia poniżej 300 ppm.
Nawet jeżeli nie wszystkie rośliny C3 wymarłyby w plejstocenie, to i tak obserwowano by wtedy potężne zaburzenia we względnym rozkładzie flory C3/C4 na wszystkich kontynentach. Także w tropikach, gdzie glacjały i interglacjały w ogóle nie przynosiły żadnych zmian.
Wniosek, że stężenie CO2 wcale w plejstocenie nie było tak niskie jak klimatyści podają do wierzenia jest wręcz nieuchronny. Zwłaszcza, że z innych danych, np z gęstości aparatów szparkowych w liściach:
![[Obrazek: image354.gif]](https://www.geocraft.com/WVFossils/PageMill_Images/image354.gif)
Wychodzi że stężenie CO2 w przeszłości (na wykresie jest tylko holocen, niestety) było znacząco wyższe niż to głoszą dogmaty klimatyzmu
żeniec
Cytat:Przypuszczam, że trzeba poczekać na artykuł na blogu...
Trochę zejdzie, bo temat jest skomplikowany a pilaster chwilowo ma co innego na tapecie, ale owszem...
Już w XIX wieku chemia analityczna była bardzo dobrze rozwinięta i prowadzono pomiary stężenia CO2 w powietrzu. One również są sprzeczne z dogmatami klimatyzmu:
![[Obrazek: image360.gif]](https://www.geocraft.com/WVFossils/PageMill_Images/image360.gif)
Były wyniki przekraczające nawet 500 ppm.

