Akurat z jego poglądem na (wtórną?) wiktymizację zgadzam się w stu procentach. Najgorsze, co można zrobić człowiekowi, który jakoś się pozbierał i stoi w miarę prosto, to wmawiać mu, że potrzebuje pomocy macherów od grzebania w psyche No ale w miarę zabierania ludziom pracy przez maszynę takich pasożytów na cudzym życiu będzie coraz więcej, bo to dosyć łatwe i moralnie komfortowe zajęcie.
Co do roli HUMORU, to Principia Discordia są tak lewackie, że proszę siadać.
Co do roli HUMORU, to Principia Discordia są tak lewackie, że proszę siadać.
