To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Milo Yiannopoulos - "niebezpieczny pedał"
#14
ZaKotem napisał(a): Artur byłby całkiem niegroźny, gdyby nie przyszło mu do głowy sprzymierzyć się z Edkiem. W realnym świecie pociąg pięknodusznych konserwatystów do prymitywnych, pijanych kiboli też jest widoczny. Trudno ocenić, jaka jest siła Edków w Polsce i w Europie, ale jedno jest pewne  - w razie ich wygranej nie będziecie dla nich żadnymi autorytetami ani nawet kimś, czyje opinie warto choćby wziąć pod uwagę. To wy pierwsi poczujecie w brzuchu nie motylki, ale długie noże.

Bo pięknoduszny konserwatysta akceptuje prawo naturalne, wpisaną w naturę hierarchię i swoje w niej miejsce. Będzie niezmordowanie walczył o przywrócenie ładu na świecie, nawet jeśli sam za to przypłaci całkowitą eliminacją z gry. Dla odmiany, progresywny liberał chce rzeczywistość nagiąć tak, żeby jego było na wierzchu i np. będąc pedziem zrobi co w swojej mocy, żeby homoseksualizm nie tylko został powszechnie zaakceptowany, ale wręcz żeby stał się wyróżnikiem wyższego statusu społecznego, głosząc hasło "heteroseksualizm jest dla plebsu".

Dlaczego liberałowie nie mają racji? Bo sami swoje istnienie zawdzięczają temu "plebsowi". Nie ma na świecie homoseksualisty, który by został spłodzony ze związku homoseksualnego. Tak naprawdę podświadomie pragną eksterminacji ludzkości, buntują się przeciwko życiu. Stąd zadziwiające u nich poparcie dla cywilizacji śmierci. Natomiast konserwatywny homoseksualista po prostu akceptuje fakt, że jest słabszym ogniwem i zamiast niszczyć świat, kibicuje mu, żeby sobie trwał nadal, a on sobie siądzie na uboczu i nie będzie przeszkadzał. Niech się dzieje wola Nieba.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Milo Yiannopoulos - "niebezpieczny pedał" - przez towarzyski.pelikan - 03.06.2019, 17:29

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości