exeter napisał(a): Cortez właśnie dlatego mógł z garstką awanturników wejść w Jukatan jak w masło, że cywilizacja Majów rozleciała się tuż przed jego przybyciem.
![[Obrazek: 2a90eeb4fb0bcb652783f4ef1971fd7e_900.jpg]](http://patrz.pl/static/uploaded/images/49/49654/2a90eeb4fb0bcb652783f4ef1971fd7e_900.jpg)
pilaster napisał(a): Skoro węgiel w powietrzu jest taki szkodliwy, to trzeba go deponować. Plastik zaś składa się głównie z węgla. Produkując plastikowe śmiecie deponuje się tym samym węgielJak zaczniemy robić plastik z węgla zawartego w powietrzu, będzie to miało jakiś sens..
Jaques napisał(a): Nierówności są niekorzystne,Za duże są niekorzystne, Ale za małe też. Nie mam pojęcia gdzie leży optimum

exeter napisał(a): Część z nich, Hunowie Biali – Heftalici, utworzyli silną organizację na terenie dzisiejszego Afganistanu, zagrażając Persji i Indiom. Reszta ruszyła dalej, około 370 roku wkraczając na stepy czarnomorskie. Było to jedną z głównych przyczyn marszu Słowian i Scytów na zachód, co wymusiło również podobne ruchy Germanów."Ło jeżu, co za bełkot.
1) Heftalici realnie nic wspólnego z Hunami nie mieli, to lud irański. Po prostu w tych regionach żył także lud Chionitów, a przez podobieństwo nazw łatwo było o pomyłkę.
2) W momencie przybycia Hunów nad Morze Czarne od dawna nie było tam żadnych Scytów.
3) Migracje Germanów wywołała bezpośrednia presja Hunów. Słowianie tylko oportunistycznie zajęli tereny opuszczone.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

