exeter napisał(a): dlaczego niemal wszyscy specjaliści na świecie nie podzielają takiego poglądu?Tak jest. Trzystu aryjskich profesorów zanegowało żydowską teorię względności.
Bez wątpienia są oni świadomi zależności które przywoływałeś: "zaburzenie izotopów węgla c12/c13 w osadach dennych w XVIII wieku ", wiedzą, co to jest stała Boltzmana, a także mogliby odpowiedzieć na pytanie - dlaczego efekt cieplarniany na Wenus jest znacznie słabszy niż po tamtejszym stężeniu CO2 można by oczekiwać?.
Do tematu odnosili się wybitni fizycy, fizycy atmosfery, geologowie, biologowie, specjaliści radiologii i inni i wspólnie ogłosili werdykt - ludzka odpowiedzialność za obserwowane zmiany ziemskiego klimatu nie podlega dyskusji.
A gdyby mieli rację, wystarczyłby jeden.
Tysiące naukowców, setki badań, dziesiątki instytucji naukowych i jakoś nie potrafią oni odpowiedzieć na kilka prostych pytań dotyczących zjawiska którym się zajmują.
Cytat: Można nazywać Marcina Popkiewicza - "światową lewizną", ale nie odmówisz mu, jednemu z najlepszych absolwentów wydziału fizyki UW, wysokich kompetencji.
Popkiewicz nie odróżnia logarytmu od algorytmu. W szczególności np nie potrafi wyjść w modelowaniu wzrostu poza najprostszy model wykładniczy. Nie potrafi nawet obliczyć sumy malejącego szeregu geometrycznego.
Takie to jego kompetencje. Jeżeli to jest "najlepszy absolwent" to jacy są najgorsi?
Cytat:Nie przekonasz też nas do światowego spisku w którym bierze udział całe środowisko naukowe.
Popkiewicz, exeter i Vanat to jest już "całe środowisko naukowe"
No jeszcze Malinowskiego można by podciągnąć pod "naukę". Ale to już bardzo na siłę.
Cytat:Zmiana która nas czeka wymaga akceptacji całych społeczeństw,
A jak się społeczeństwa zgodzić nie zechcą, to się je zgodzi siłą i przymusem, tak samo jak przy wszystkich poprzednich "zmianach", komunistycznych, czy nazistowskich.
Cytat:Nawet zakładając, że Pilaster należy do topowych 5% populacji i konsumuje na wysokim poziomie, czy gwarancja posiadania przyszłości nie jest warta niewielkiego ograniczenia obecnego poziomu konsumpcji?
Proszę zwrócić uwagę. Oni domagają się od pilastra "ograncizenia konsumpcji. Ale sami w żadnym przypadku swojej konsumpcji ograniczać nie mają najmniejszego zamiaru.
O ile ograniczył swoją konsumpcję Popkiewicz? O ile exeter?
Cytat: stoisz samotnie naprzeciwko całego środowiska naukowego.
I to "całe środowisko naukowe" (czyli pan Popkiewicz z exeterem) nie potrafi nawet odpowiedzieć na kilka prostych pytań...
Cytat:atakowałeś mnie za pogląd, że chcąc ratować planetę będziemy musieli ograniczyć konsumpcyjne apetyty.
I znowu, nie Wy będziecie musieli, tylko chcecie zmuszać do tego nas.
Jaques
Cytat:A jeżeli się pomylisz w założeniach, przybliżeniach, przekształceniach itp.?
To wtedy przyjdzie choćby jeden z tych dziesiątek tysięcy aryjskich naukowców i bez problemu wszystkie błędy w rozumowaniu pilastra obnaży.
Sam Popkiewicz wielokrotnie deklarował, że mógłby obalić tezy pilastra w dwie minuty.
Ale mu się nie chce...
Cytat:Wyjaśnij proszę swój wpis o wielorybach bez użycia wzorów.
A czego Jaques w nim nie rozumie?
Kiedy wieloryby są "niczyje", wtedy między nimi a wielorybnikami ustala się pewien poziom równowagi (z równań L-V). Poziom ten jednak nie jest korzystny ani dla wielorybów, bo jest ich wtedy mało (a to dla organizmów typu K - wielkich, wolno rosnących i wolno się rozmnażających jest bardzo niebezpieczne), ani dla samych wielorybników, bo ich zyski są wtedy na minimalnym poziomie.
Kiedy wieloryby są prywatne, wtedy ów atraktor przesuwa się w inne miejsce - wielorybów jest o wiele więcej, a wielorybników mniej, za to generują oni znacznie większe zyski. Punkt maksymalnego zysku leży wyżej nie tylko niż punkt równowagi L-V, ale nawet wyżej niż punkt maksymalnego odłowu (połowa pojemności środowiska K)
Taka wielorybia wersja dylematu wspólnego pastwiska

