pilaster napisał(a): A w prostszym modelu łatwiej wskazać tez błędy, nadmierne uproszczenia, etc. Jak do tej pory żadnemy z dziesiątek tysięcy aryjskich naukowców się to nie udało.Na przykład w twoim modelu bardzo łatwo wykazać błędy - nie potrafi przewidzieć temperatury na planecie Ziemia

A to, że bardziej skomplikowanych modeli nie potrafisz przeanalizować i nie potrafisz wykazać im błędów, to już jest twój problem a nie owych modeli

pilaster napisał(a): A taki stały wzrost cen wytwarza potężną presję na oszczędności i szukanie zamienników. W końcu, przy odpowiednio wysokich cenach, eksploatacja zasobów ustaje całkowicie - chociaż daleko im jeszcze od fizycznego "wyczerpania" - ten proces można prześledzić historycznie np na przykładzie guano i saletry w XIX wieku.Oszczędności i erzace. Wreszcie zdemaskowałeś tajny plan antyklimatystów - chcecie żeby 90% ludzkości żyła w biedzie... A jak nie stać ich na erzace to niech zdychają.
Podsumowując chcesz śmierci 90% populacji, a 90% pozostałych przy życiu niech żyje w nędzy. Ale oczywiście sam zaliczasz się do tego 1% którego oszczędności i erzace nie będą dotyczyć. Czyż nie?

pilaster napisał(a): Są prywatne konie, czy słonie, to dlaczego nie wieloryby?Super. Kto komu sprzeda wieloryby i za jaką cenę? A może słynna z Rosji prywatyzacja kuponowa? A może słynne z Polski TFI? Jaka metoda prywatyzacji będzie twoim zdaniem najlepsza?

pilaster napisał(a): Niech zatem Jaques kupi sobie jakieś wieloryby i zostawi je w spokoju, skoro ma taki kaprys.No i co? Potem pozwie do sądu cała ludzkość za zaśmiecanie, zakwaszanie i podgrzewanie oceanów, gdy mu te wieloryby wyzdychają? Genialne rozwiązanie! I jakie realistyczne! Jak zwykle u ciebie kolego...
pilaster napisał(a): Jakoś odpowiedzi dlaczego na Marsie nie występuje mierzalny efekt cieplarniany, pomimo znacznie większego niż na Ziemi stężenia CO2 nadal nie ma.![]()
Odpowiedzi na pozostałe zagadnienia (np. kwestię fotosyntezy C3/C4) również.
Twój model nie potrafi przewidzieć temperatur na Ziemi, więc jest błędny.
Kwestia fotosyntezy C3/C4 była wielokrotnie tu omawiana i zawsze z tym samym skutkiem - nie rozumiesz argumentów i nie potrafisz się do nich odnieść inaczej niż je lekceważąc. Co znając twoje wcześniejsze pseudonaukowe wywody w ogóle nie zaskakuje


