Roan Shiran napisał(a):Cytat:Jest to zatem jedyne źródło które podaje temperaturę powierzchni Marsa na więcej niż 210 K, którą podają wszystkie inne źródła, np to.Haberle R. M. (2013) Estimating the power of Mars' greenhouse effect
Cytat:
Cytat:Extensive modeling of Mars in conjunction with in situ observations suggests that the annual average global mean surface temperature is Ts¯∼202K. Yet its effective temperature, i.e., the temperature at which a blackbody radiates away the energy it absorbs, is Te ∼ 208 K.
Jak zwykle klimatyści z uporem maniaka nazywający sami siebie "naukowcami" (zawsze w trzeciej osobie liczby mnogiej) nie potrafią nawet przeczytać sami tego co linkują
Nawet proste przeczytanie jakiejś pracy naukowej, nawet samego abstraktu, przekracza już ich możliwości intelektualne
Bo przecież to jest nawet lepsze od tego co napisał pilaster - pomimo gigantycznej ilości CO2 w atmosferze Marsa, temperatura rzeczywista planety wydaje się nawet niższa niż temperatura efektywna.
Ale dlaczego jest niższa, albo przynajmniej nie, jakby wynikało z koncentracji CO2, znacząco wyższa, tego już ani Roan, ani Vanat, ani żaden inny klimatysta odpowiedzieć nie potrafi.
Żarłak
Cytat:Czy to nie jest tak, że poziom 170-190 ppm "tylko" ogranicza możliwości fotosyntezowania roślin C3, a nie zupełnie je wyklucza?
Gdyby flora C3 nie miała konkurencji, to zapewne nie miałoby to znaczenia. Ale konkurencja zdolna do wydajniejszej fotosyntezy przy niskich stężeniach CO2 była i jest.
Cytat:Jakie było tempo ochładzania klimatu? Może na tyle powolne, że rośliny mogły się przystosować do trudniejszych warunków?
To dlaczego teraz, w holocenie, przystosowane nie są? Według Świętej Księgi, stężenie CO2 wzrosło ponownie powyżej 200 ppm ledwo jakieś 12 tys lat temu. W kategoriach ewolucyjnych to nic.
Cytat:Fluktuacje klimatu podczas ostatniego zlodowacenia w regionie Azji Płd.-Wsch., znajdują odzwierciedlenie w osadach zawierających materiał po roślinach C3/C4. Stwierdzono większy zakres występowania roślin C4. Przypisuje się to wpływowi osłabionego monsunu, który to jest słabszy podczas zlodowaceń. Rośliny C4 zyskały przewagę dzięki mniejszym opadom.
No własnie. Lokalnie następowały zmiany dzięki zmianie warunków lokalnych (tu - opadów), ale, gdyby Święta Księga miała rację, fluktuacje rozkładu c3/c4 powinny następować globalnie i mieć dużo gwałtowniejszy przebieg.

