Dwa Litry Wody napisał(a): Oczywiście, że nie jest dyktatorem i nie musimy jej słuchać. Ale skoro nie chcemy słuchać jej, to dlaczego oczekujemy, że ona będzie słuchać nas?
Jesteśmy w UE i powinniśmy się dogadywać wspólnie, a nie że nagle coś komuś do łba strzeli i będzie to dyktatorsko próbował narzucić wszystkim innym. Nie jesteśmy w UE po to by słuchać się Angeli lub żeby Niemcy i reszta krajów miała się słuchać nas. Chyba nie o to w idei UE chodzi...
Dwa Litry Wody napisał(a): Nawet jeśli popełniła błąd, to należało jej decyzji bronić i pozwolić z kryzysu wyjść z twarzą. My woleliśmy ją kopnąć w tyłek. A karma wraca…
Jeśli Jarek K. i jego minioni będą popełniać błędy o fundamentalnym znaczeniu, to też należy ich bronić lub wspierać w prowadzeniu błędnej polityki? Co komu po tym, że polityk zachowa twarz?
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

