Hans Żydenstein napisał(a): Dziecko, które nie jest Twoje i nigdy nie będziesz jego prawdziwym Ojcem, co będzie wielokrotnie przypominane przez to dziecko i matkę.
Może tak być w niektórych przypadkach, ale to nie reguła. Mam dwóch znajomych, którzy związali się z dzieciatymi kobitami. I w jednym i w drugim przypadku dziewczyny miały po jednym dziecku. Teraz, z owymi nowymi partnerami mają po jeszcze jednym dziecku. W obu przypadkach faceci starali się (i dalej się starają) być jak najfajniejszymi ojczymami dla dzieci z poprzednich związków. W obu przypadkach stanowią pełnowartościowe normalne* rodziny.
*problemem są biologiczni ojcowie, generujący toksyczną atmosferę kiedy byli w związkach, a obecnie próbujący siać kwas i nienawiść między "nowymi" ojcami, a dziećmi z wcześniejszego związku.
Stoik napisał(a): To było głupie, zwłaszcza patrząc na pełnioną przez niego funkcję na forum.
To było głupie nie "zwłaszcza" tylko "niezależnie" od pełnionej funkcji.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

