pilaster napisał(a): Jak zatem walczyć z przeludnieniem? I to tak drastycznym? W końcu Ziemia może pomieścić nie więcej niż miliard ludzi - tak klimatyści twierdzą.
Toż wspomniany klimatystyczny papista pisze wyraźnie, jak:
Tylko edukacja może nas uratować – uważa prof. Pawłowski. – Najważniejsza jest edukacja kobiet, bo to one de facto decydują o kontroli urodzeń. Tam, gdzie są wykształcone i aktywne zawodowo, przyrost naturalny maleje.
Czy to samo w sobie powstrzyma przeludnienie, to nie wiem - ale tak na mój rozum edukacja to rozwój ekonomiczny, a rozwój ekonomiczny to zmniejszenie potrzeby produkcji potomstwa aby zapobiec zdechnięciu w rynsztoku na starość. Ogólnie ten papistowski sposób walki z przeludnieniem wydaje mi się niespecjalnie zbrodniczy, a pilastrowi jak?
To oraz to, co napisał zefciu to są realne metody walki z przeludnieniem, a nie protokoły klimatystycznych mędrców Syjonu znalezione na wykopie.

