bert04 napisał(a): Przypuszczam, że na początku bakterie oddzielają się w grupy ("pączkują"), żeby wykorzystać jak najlepiej pożywkę, ale po przekroczeniu pewnego zagęszczenia łączą się w całość. Na wspomnianej fotografii zapewne na pierwszej połowie już to przekroczenie miało miejsce, na tej drugiej jest tuż tuż.Nie sądzę, to jest raczej skutek metody zaszczepiania kultury. Tego się nie robi umieszczając jedną bakterię na środku, tylko drapie powierzchnię pożywki zakażonym patyczkiem lub coś podobnego. Stąd te promienie, czy kilka skupisk od początku.
bert04 napisał(a): A modelu "obwarzankowego" nigdzie nie było, może podlinkujesz?Tu chyba walnąłem babola, bo w środku te bakterie nie muszą od razu umierać. Więc raczej po prostu rosnąca kolista plama.
pilaster napisał(a): A pytanie jest, że, jeżeli po 60 minutach pokryją cała, to kiedy pokryją połowę jej powierzchni?Nie w okolicy 43 minuty?
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

