lumberjack napisał(a): E tam, w polskich warunkach to jest jedyny Pegasus, na którego stać naszych Dżejmsów Bondów:Stać to ich pewnie jest. Pytanie, czy dadzą sobie radę z obsługą. W końcu kryterium naboru do instytucji jest maksymalna niekompetencja.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

