Żarłak napisał(a): Firmy przestaną produkować produkty "jednorazowe" czy "postarzane", gdy ludzie wyrażą chęć kupowania produktów z dłuższą datą przydatności do użycia.
Wyrażą chęć poprzez głosowanie swoim portfelem.
To działa na rynku, gdzie technologia jest już dojrzała i się praktycnzie nie zmienia, np na rynku sztućców.
Mamy plastikowe jednorazowe widelczyki po 0,2 zł, jak i platerowane złotem niklowe widelce po kilkastet zetów, które możemy zapisać wnukom w testamencie.
Z czym jeszcze, oprócz przeludnienia i nadmiernej konsumpcji walczą klimatyści?
Ano z ..językiem. Na razie angielskim
Cytat:Jaki jest związek między szykiem wyrazów w angielskim zdaniu oznajmującym (podmiot + orzeczenie + dopełnienie) a niszczeniem Ziemi?
Oczywiście związek jest ewidentny. Jeżeli się zakaże używania języka angielskiego, to Ziemia niszczona nie będzie - to oczywiste.

