ZaKotem napisał(a): W czasie wojny totalnej każde państwo jest "komunistyczne", bo wojna i wolność jednostki kiepsko ze sobą współgrają.
No a kartki na benzynę były UK do lat 50... Czyli wojny już nie było, a kartki były.
A poza tym - czym różni się wojna "totalna" od nie "totalnej"? Rozumiem, że to co je różni to reglamentacja

ZaKotem napisał(a): komunizm to jest reglamentacja dóbr.Tylko nie wiem czy to Twoja definicja, czy wszystkich "antykomunistów" z Pilastrem włącznie

Nie wiem też czy to pełna definicja, czy jakaś jej część. Czy reglamentacja to warunek konieczny, wystarczający, czy po prostu okoliczność towarzysząca zjawisku komunizmu?

