Vanat napisał(a):pilaster napisał(a):Cytat:W Ameryce komunizmu nie było chyba, a jeszcze do lat 60. zdarzało się, że rzeki, składające się głównie ze ścieków, stawały w ogniu.
ale niektóre.
A nie wszystkie, jak w PRL
To może jakieś liczby,
Podbijam, gdyż szybki gugiel wyrzuca takie cacko:
https://en.wikipedia.org/wiki/Cuyahoga_River#History
Być może są to jakieś tajniki PRL, ale nie znam rzeki, która by się paliła 13 razy, w tym ostatni raz w 1969 roku.
Z drugiej strony, też na szybkiego, nie odnalazłem drugiej rzeki w USA, która by się paliła w XX wieku. Więc być może i tu liczba mnoga nieuzasadniona?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

