Sofeicz napisał(a): (ustami samego Pilastra) sarkastyczne stwierdzenie, że twarzą wrażych 'klimatystów' jest niepełnosprawna dziewczynka chyba raczej sprzyja 'uszurowieniu' całego spektaklu, a nie jego 'odszurowieniu.
Ta, Pilaster paplaniem o klimatystach i małej dziewczynce załatwił postawioną przez samego siebie na wstępie kwestię tego, że wygłasza wykład w temacie, który nie jest jego area of expertise. Bardzo to wygodnie postawić sobie samemu podobne pytanie i w swojej głębokiej dociekliwości odpowiedzieć na nie w sposób pozbawiony grama uzasadnienia, zestawiając siebie jako prelegenta omawiającego jakąś kwestię, z twarzą reprezentującą w popularnych mediach sprawę. A przecież to, że ta mała występuje w sprawie politycznej, nie znaczy, że bodźce dla walki o tę sprawę nie wypływają ze świata nauki. Pilaster jednak zadowala się tym niesmacznym żartem w roli odpowiedzi, która uspokoić może tylko szura, któremu w jego przekonaniu o spisku klimatystów nie potrzeba potwierdzenia, czy prelegent wygłaszający zgodne z jego przekonaniem treści ma w temacie kompetencje i można zaufać temu, co mówi.
A pierdolenie Sommera o instytucjonalnej stronie nauki świetnie do tego pasuje.
Dlatego masz rację: to jest polityka, a nie nauka.
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315

