Vanat napisał(a): No faktycznie głuuuupi chyba jestem, bo nadal nie rozumiemI jak sądzisz, jaką połać lasu opłaca się w danym roku ściąć, by maksymalizować coroczne zyski? Najstarsze drzewa w lesie niosą też największą masę drewna, a także mają to drewno najlepszej jakości. Zakładając prymitywny przykładowy model lasu, w którym jest pełna rotacja drzew polegająca na tym, że mamy jedno drzewo jednoroczne, jedno dwuroczne, itd. do 100 i ścinamy w każdym roku stuletnie i sadzimy w tym miejscu nowe, to ścięcie tego jednego drzewa odpowiada z grubsza za ścięcie ~2% "masy drewnej" lasu. Nie dodając, że jest to jeszcze większy odsetek wartości drewna w tym lesie w ogóle. Pilaster ma model tego na blogu i nawet trochę pośrednio maczałem w nim palce
W Polsce praktycznie wszystkie lasy są sadzone sztucznie. Jednego roku wycina się całą połać lasu i sadzi się tam równo w rządkach szkółkę, która za 50 lat będzie do cięcia. Tak więc odpada problem tego, że jedno drzewko wycinamy a inne nie. Całe pole tniemy na raz i wszystkie drzewa sprzedajemy, nic się nie marnuje, a potem sadzimy nowe drzewa albo ziemniaki.

Vanat napisał(a): Wolność to władza (możliwość realizowania swoje woli).Mam wrażenie, że kiedyś o tym już dyskutowaliśmy. Suma wolności oczywiście nie jest stała, bo można zacząć obejmować władzę w sferach, nad którymi nikt nie panuje, a nawet mogą robić to wszyscy. Czy z powodu rozwoju technologii komunikacyjnych ludzie są mniej czy bardziej wolni? Kosztem kogo się to odbyło?
"Ilość" wolność (także gospodarczej), jest stała, gdyż wolność (władza) jednego podmiotu zawsze ogranicza wolność (władzę) innego podmiotu. Suma wolności (władzy) wszystkich musi być stała.

