Żarłak napisał(a): Nie chodzi mi o samo osadzenie fabuły na pustynnym tle, tylko wizję. Pokazanie, że pustynia to coś więcej. Na pewno w oczach Fremenów, ale też w ogóle w uniwersum Diuny.
Nawet jeżeli rozmach realizacyjny i otwarte plenery nie są warunkiem wystarczającym, aby to osiągnąć, to na pewno są warunkiem koniecznym.
Wielka cywilizacyjna epopeja wymaga wielkiego formatu. Tak jak w przypadku LOTR.
Na pewno oczekiwałby pilaster np płynnych przejść od jakiś ludzików idących po pustyni do widoku całej Arrakis, czy nawet całego Imperium z kosmosu, i na odwrót. Płynne najazdy kamery w róznych skalach pokazujące różne punkty widzenia od pojedynczego Fremena do Gildii, czy Imperatora, etc..

