lumberjack napisał(a): To tylko zbieractwo. Gdyby wszyscy nagle zajęli się łowiectwem, to by tam zaraz zwierząt nie było i mielibyśmy jakieś wojny domowe ludojadówAno właśnie. A jeszcze wycinka drzew na opał.. generalnie im prymitywniejsza technologia, tym bardziej obciąża środowisko. Jedyne co sprawiało, że w przeszłości było czyściej to wynikający z poziomu technologii limit wielkości populacji.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

