Kilka niezłych seriali, które niedawno widziałam:
1. Good Omens
Bardzo dobrze zrobiony serial. Świetna fabuła (w końcu oparta na książce mistrza), superscenografia, dużo poczucia humoru, świetne aktorstwo. Książki nie przeczytałam, więc być może dla wielbicieli książek Pratchetta czegoś w filmie zabrakło - dla mnie serial był doskonałą rozrywką. Gorąco polecam.
2. Drugi, nie aż tak dobry, ale również całkiem niezły serial o aniołach (a właściwie angelusach)
Nobody's Looking
Brazylijski serial. Dużo poczucia humoru, nietuzinkowe spojrzenie na angelusy i chomika. Może i na Boga.
3. Z zupełnie innej beczki - coś kostiumowego i francuskiego. Dramat. Momentami przejmujący.
Le Bazar de la Charite
Nie wiem, czemu post tak się rozjeżdża. Likwidowałam kilka razy zbyt duże odstępy, ale wróciły.
1. Good Omens
Bardzo dobrze zrobiony serial. Świetna fabuła (w końcu oparta na książce mistrza), superscenografia, dużo poczucia humoru, świetne aktorstwo. Książki nie przeczytałam, więc być może dla wielbicieli książek Pratchetta czegoś w filmie zabrakło - dla mnie serial był doskonałą rozrywką. Gorąco polecam.
2. Drugi, nie aż tak dobry, ale również całkiem niezły serial o aniołach (a właściwie angelusach)
Nobody's Looking
Brazylijski serial. Dużo poczucia humoru, nietuzinkowe spojrzenie na angelusy i chomika. Może i na Boga.
3. Z zupełnie innej beczki - coś kostiumowego i francuskiego. Dramat. Momentami przejmujący.
Le Bazar de la Charite
Nie wiem, czemu post tak się rozjeżdża. Likwidowałam kilka razy zbyt duże odstępy, ale wróciły.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

