szaryobywatel napisał(a): Ucieczka Jeans'a nie jest w stanie ruszyć hipotetycznej atmosfery Merkurego, co dopiero atmosfery Wenus.
Ależ skąd. Tzn na Wenus nie, ale na Merkurym jak najbardziej. Atmsfera staje się niestabilna, kiedy średnia prędkość termiczna cząsteczek gazu w atmosferze około sześciokrotnie przekracza predkości ucieczki. Dla Marsa nawet dwutlenek węgla jest za szybki. (obecna atmosfera Marsa jest stabilna bo jest bardzo zimna i cienka - granica egzosfery przebiega blisko powierzchni) Dla Merkurego tym bardziej
pilaster napisał(a):Cytat:gdyby nie nietermiczne mechanizmy ucieczki, Merkury miałby dzisiaj gęstą atmosferę.
Że co? A skąd ta wiedza szaregoobywatela pochodzi? Merkury ma mniejszą prędkość ucieczki niż Mars. A temperatury oczywiście dużo wyższe.
Cytat:No przecież mówię że ma mniejszą prędkość ucieczki i 16 razy silniejsze grzanie. Mnie się tego osobiście liczyć nie chciało, powołam się na Artymowicza,
Oj bardzo zaczyna wątpić pilaster, że szaryobywatel Artymowicza czytał. A przynajmniej że go zrozumiał
Bo skoro Merkury ma słabszą grawitację i silniejsze grzanie niż Mars, to wypływ Jeansa będzie zachodził tam znacznie szybciej.
Cytat:pilaster napisał(a):Cytat:Wkład pary wodnej w efekt cieplarniany na Ziemi jest rzeczywiście większościowy. Jakieś 60%.
Więcej. Musi być grubo ponad 90%. Dwutlenek węgla ma znikomy wkład ( na Ziemi.)
Chyba jednak nie musi, skoro tak nie jest
Chyba jednak musi skoro jest


