zefciu napisał(a): Oczywiście nic na rzeczy nie ma. Takie parabole wynikają z błędnego myślenia, że w interesie jakiejś spersonifikowanej Gai jest to, żeby ludzie na niej mieszkali, bądź nie mieszkali. Albo żeby jej klimat był kilka stopni niższy lub wyższy.Kontynuując tę metaforę powiedziałbym raczej, że w ciągu ostatnich kilkuset tysięcy lat Gaja mocno się przeziębiła, i wnerwiona ciągłymi nawrotami lodowcowymi kataru zaczęła w końcu zażywać ludzi i cywilizację techniczną, żeby zapobiec kolejnemu. A po wyleczeniu pozostałe lekarstwa się wyrzuca, jako przestarzałe

