Cytat:Napisałem o tym wcześniej. Nie w 36, a 37 st. C, z jednego powodu. Jest to temperatura optymalna, w której następuje intensywny wzrost liczby komórek.Czyli tym samym potwierdzasz tezę, że organizm podkręca termostat, próbując wyrwać się poza tę granicę optimum proliferacji, żeby ułatwić sobie wojnę.
To że są szczepy, które mają inne optimum nie zmienia zasady. W końcu organizm musiałby jeszcze dodatkowo kręcić gałkami w zależności od atakującego szczepu, a to byłoby chyba zbyt skomplikowane.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

