[mandor]

Nie widzę powodów, dla których kościół miałby upadać - luteranie mają 70 mln wiernych i istnieją. KK ma ponad miliard, więc spokojnie będzie istniał. Pobożne masz życzenia!

To nie moje życzenia akurat, tak naprawdę mi to wisi czy kościół będzie istniał czy nie, o ile nie będzie próbował wciskać się do mego życia. To B16 czuje się zagrożony skoro takie androny plecie. A to, że liczba wiernych w europie spada, to nie życzenia tylko fakt.

Co nie zmienia faktu, że komuniści to byli głównie ateiści... choć wiem, że to akurat byście chcieli z kart historii wymazać. O historii trzeba mówić!

1. Nudzisz waść, tradycję wymazywania z kart historii jak i dodawania do niej to akurat KK ma długą i bogatą.
2. Jakby chrześcijanie nie dopuszczali nigdy żadnych przestępstw i zbrodni tylko żyli jak ich ich własna święta księga poucza faktycznie przyznałbym rację, że religia jest potrzebna, nawet jeśli sam bym nie wierzył w JHWH. Jak jest naprawdę, widać choćby w dzienniku, członkowie kościołów dopuszczają się morderstw, gwałtów, pedofilii, rozbojów, kradzieży, oszustw i jakoś ani wiara ani religia ich od tego nie odwodzi, ani ich przed tym nie chroni. Dlatego twoje przypisywanie ateistom wszelkiego zła na świecie jest bezzasadne, żeby nie powiedzieć bezsensowne.