DziadBorowy napisał(a): Skoro nikogo nie dziwią karne opłaty na alkohol, papierosy czy słodycze to skąd zdziwienie, że taka opłata może dotyczyć mięsa?
Mnie dziwią i jako zdeklarowany liberał stanowczo sprzeciwiam się takiej polityce.
Nie chodzi o to, żeby utrudniać życie mięsożercom, tylko aby ułatwiać je wegetarianom. Np. poprzez zwolnienia podatkowe na przetwory roślinne i podobne tego typu bonusy.
Niestety, UE idzie coraz częściej na opresyjnym pasku, którego celem w istocie jest głębsze sięgnięcie do kieszeni podatników i z rzeczywistą ekologią nie ma wiele wspólnego.
Takie praktyki napędzają tylko inflację i są zwyczajnie mało efektywne oraz nieekonomiczne.
Skoro jednak śmierć ustanawia porządek świata, może lepiej jest dla Boga, że się nie wierzy w niego i walczy ze wszystkich sił ze śmiercią, nie wznosząc oczu ku temu niebu, gdzie on milczy.
Albert Camus
Albert Camus

