ZaKotem napisał(a): Przecież "ulga podatkowa dla X" i "dowalenie podatkiem w nie-X" to ekonomicznie to samo. Chociaż zgadzam się, że pierwsze wyrażenie brzmi bardziej poprawnie politycznie i jako polityk na pewno to właśnie bym stosowałRaczej nie. Ulga podatkowa najczęściej (acz nie zawsze) oznacza, że Kowalski dotychczas płacił n zł z tytułu jakiegoś podatku, a teraz będzie płacił n-1 zł z tytułu tego podatku, czyli następuje zmniejszenie wpływów. Dowalenie podatku oznacza, że Kowalski nie płacił podatku z jakiegoś tytułu, a teraz oprócz wszystkich innych podatków, które już płacił będzie jeszcze płacił +n zł z tytułu nowego podatku, czyli następuje zwiększenie wpływów.
Fakt, że w budżecie czasem to może wyjść na to samo nie zmienia faktu, że dla Kowalskiego to nie jest to samo.
"All great men should be haunted by the fear of not living up to their potential.
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd
All loyal men should be haunted by the fear of not having done enough for their country.
All honourable men should be haunted by the fear of not having lived a life worthy of those men who came before us." Sigurd

