Socjopapa napisał(a): No, ale to nie jest to co ZaKotem napisał. Pracodawca bierze składniki a,b,c,d i płaci za nie. Do kupionych składników dokłada czynnik y (organizacyjny, renomy rynkowej itd.) i stara się go sprzedać z zyskiem. Jeśli się uda to fajno, bo ponownie kupi składniki a,b,c,d i za nie zapłaci.
Natomiast ZaKotem twierdził, że pracodawca bierze składnik a nie płacąc za niego, nic do niego nie dokłada i jak uda mu się sprzedać to część zysku ze sprzedaży oddaje temu co zrobił produkt.
No nie. ZaKotem nie twierdzi, że pracodawca nic nie dokłada. Natomiast twierdzi, że pracodawca w skali firmy dokłada taką właśnie wartość do wartości pracy swoich pracowników, jaką w skali społeczeństwa państwo dokłada do wartości pracy swoich obywateli.

