Obejrzałem tego Pikadora i cóż mogę rzec? On się nazywa Picard.
Skojarzyło mi się z Tragedią Pralnicza, gdzie wszyscy byli pralkami. A tu każdy może być owym androidem. Podejrzewałem dowódczynię floty, doktorkę, i tych Romulan, co wyglądają teraz zupełnie jak nasi. Uszy se zrobią i bez różnicy. Romulanka jest tą szafową wywiadu? Akcja początkowa: komando atakują parkę, zabija tego Murzyna nie wiadomo dlaczego. I nikogo to nie obchodzi. Komando atakujące androida jest bezbronne niczym niemowlę i nie może mu nic zrobić co jest dziwne. Ileż ona wytłukła?
W każdym razie Romulanie mogą se uprawiać seks z nami ale jak coś to mają ślinę najgroźniejszą czy coś czym plują. Wysadzają wszystko jadem? Weźcie.
2. Ich naprawdę tak uczą i Pikard ma w sobie coś z Luka Skywalkera. Nie zdołał zapobiec tragedii i na 20 lat się stlenił i jest na aucie. Myślą, że wzruszą tym publikę? Niedoczekanie. Pewne postaci nie nadają się do realizacji powrotu z autu na starość no bo nie są wiarygodne w tej roli.
3. Dochodzenie. Przecież one były siostrami oficjalnie więc nie musieli szukać tego gościa po galaktyce tylko wywiad środowiskowy przeprowadzić. Znajomi, ten tamten musieli wiedzieć, że druga jest w artefakcie.
4. faktycznie pchają te kobitki gdzie tylko mogą. Ale okazuje się, że to antypropaganda ba na stołku są głupie. Poziom Holdo.
5. Jak trzeba uciekać to znajdują od razu super technologię ewakuacyjną w komorze królowej. Każdy Borg ma swoją czy jest ogólnie jedna borgowa?
6. Jest sporo głupot w środku serialu też. Doktorzyna np. W ogóle to jakiś cyrk. Idę oglądać Red Letter Medium.
Nie powiedziałbym, że to jest gorsze od Mandalorianina. A ta robocica tachająca ze sobą zdjęcia po galaktyce? Pamiątki? Misie? Hm.
Skojarzyło mi się z Tragedią Pralnicza, gdzie wszyscy byli pralkami. A tu każdy może być owym androidem. Podejrzewałem dowódczynię floty, doktorkę, i tych Romulan, co wyglądają teraz zupełnie jak nasi. Uszy se zrobią i bez różnicy. Romulanka jest tą szafową wywiadu? Akcja początkowa: komando atakują parkę, zabija tego Murzyna nie wiadomo dlaczego. I nikogo to nie obchodzi. Komando atakujące androida jest bezbronne niczym niemowlę i nie może mu nic zrobić co jest dziwne. Ileż ona wytłukła?
W każdym razie Romulanie mogą se uprawiać seks z nami ale jak coś to mają ślinę najgroźniejszą czy coś czym plują. Wysadzają wszystko jadem? Weźcie.
2. Ich naprawdę tak uczą i Pikard ma w sobie coś z Luka Skywalkera. Nie zdołał zapobiec tragedii i na 20 lat się stlenił i jest na aucie. Myślą, że wzruszą tym publikę? Niedoczekanie. Pewne postaci nie nadają się do realizacji powrotu z autu na starość no bo nie są wiarygodne w tej roli.
3. Dochodzenie. Przecież one były siostrami oficjalnie więc nie musieli szukać tego gościa po galaktyce tylko wywiad środowiskowy przeprowadzić. Znajomi, ten tamten musieli wiedzieć, że druga jest w artefakcie.
4. faktycznie pchają te kobitki gdzie tylko mogą. Ale okazuje się, że to antypropaganda ba na stołku są głupie. Poziom Holdo.
5. Jak trzeba uciekać to znajdują od razu super technologię ewakuacyjną w komorze królowej. Każdy Borg ma swoją czy jest ogólnie jedna borgowa?
6. Jest sporo głupot w środku serialu też. Doktorzyna np. W ogóle to jakiś cyrk. Idę oglądać Red Letter Medium.
Nie powiedziałbym, że to jest gorsze od Mandalorianina. A ta robocica tachająca ze sobą zdjęcia po galaktyce? Pamiątki? Misie? Hm.
Naszym celem jest LINIA. Bojowa linia!

