No właśnie cobrasie, tak działa etatyzm i np. oligarchia. Tylko co miałby zrobić socjalista z takim problemem? W zasadzie powinien doprowadzić do upadku tych firm i przejąć je. To byłoby socjalistyczne. Tylko doprowadzając do upadku, pozbawia ludzi pracy, a praca na papierze to w socjalizmie rzecz święta.
A trochę w innym temacie, to tzw. socjaliści, którzy chcą nałożenia ogromnych podatków na obrzydliwie bogatych, tak naprawdę motywują to dobrostanem tych osób. W końcu, używają argumentu, że dzięki redystrybucji majątku, napięcie społeczne będzie mniejsze, a więc sami bogacze mają mniejsze ryzyko, że "motłoch" pozbawi ich majątku i głowy przy okazji. Taki szantażyk. Tylko znowu, zachodzi problem. Przecież to właśnie dzięki napięciom społecznym długo wyczekiwany socjalizm miał nastać...
No, to trochę dziwne, że socjaliści chcą odwlekać nastanie socjalizmu...
A trochę w innym temacie, to tzw. socjaliści, którzy chcą nałożenia ogromnych podatków na obrzydliwie bogatych, tak naprawdę motywują to dobrostanem tych osób. W końcu, używają argumentu, że dzięki redystrybucji majątku, napięcie społeczne będzie mniejsze, a więc sami bogacze mają mniejsze ryzyko, że "motłoch" pozbawi ich majątku i głowy przy okazji. Taki szantażyk. Tylko znowu, zachodzi problem. Przecież to właśnie dzięki napięciom społecznym długo wyczekiwany socjalizm miał nastać...
No, to trochę dziwne, że socjaliści chcą odwlekać nastanie socjalizmu...
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

