Wszystko dobrze ale w wyliczance kmata nie ma podstawowej roznicy miedzy socjalizmem/komunizmem a wszelkimi odmianami kapitalizmu czyli "spolecznej wlasnosci srodkow produkcji ( i nie tylko )" w tych pierwszych.
To jest cecha ktora wplywala i wplywa na o wiele nizsza efektywnosc tych systemow w porownaniu do calej reszty. I tu powstaje pytanie czy czasem pisowski etatyzm ( tendencja do "unaradowienia" jak najwiekszej ilosci firm ) to nie jest ta sama slepa uliczka?
Sanacja juz to probowala w 20 leciu z tym samym sosem religijno wodzowskim i moze dlatego tak mi sie kojarzy z obecnym pisowskim systemem, mimo obiekcji Pilastra, ktory widzi w pisizmie Gierka.
To jest cecha ktora wplywala i wplywa na o wiele nizsza efektywnosc tych systemow w porownaniu do calej reszty. I tu powstaje pytanie czy czasem pisowski etatyzm ( tendencja do "unaradowienia" jak najwiekszej ilosci firm ) to nie jest ta sama slepa uliczka?
Sanacja juz to probowala w 20 leciu z tym samym sosem religijno wodzowskim i moze dlatego tak mi sie kojarzy z obecnym pisowskim systemem, mimo obiekcji Pilastra, ktory widzi w pisizmie Gierka.

