Sofeicz napisał(a): Ok, czyli mam rozumieć, że CM jest po prostu bardziej rozproszona (jak mgła) niż 'jasna materia', która ma naturalną tendencję do skupiania się i w efekcie jej rozkład jest nierównomierny (w skalach układów gwiazdowych).Z grubsza tak. Rozkład ciemnej materii też nie jest idealnie równomierny, zwłaszcza w skali Wszechświata - ale wygląda na to, że jest sporo bardziej równomierny, niż "jasnej" materii.
Gawain napisał(a): W zasadzie dlaczego JM nie jest równomiernie rozproszona tak jak CM?Pisałem o tym wyżej - dlatego, że nie oddziałuje na sposoby, które pozwoliłyby jej się "sklejać".
Wyobraź sobie dwie kulki, które się ze sobą zderzają. Kiedy są zbudowane ze zwykłej materii, to albo się od siebie odbiją (w całości albo w kawałkach), albo się ze sobą skleją. To się dzieje dlatego, że zwykła materia oddziałuje elektromagnetycznie. Atomy są ze sobą związane elektromagnetycznie i między atomami jednej piłki "nie ma już miejsca" na atomy drugiej, w związku z czym musi się stać coś nietrywialnego.
Gdyby takie kulki były zbudowane z ciemnej materii... to po prostu by przeleciały przez siebie nawzajem, nawet za bardzo nie zauważając, że coś się stało. Grawitacja jest za słaba, żeby spowodować jakiś znaczny efekt, a na inne sposoby ciemna materia (hipotetycznie) nie oddziałuje. Wobec tego jeśli nawet masz chmurę ciemnej materii, która zacznie się zapadać pod wpływem własnej grawitacji, to jej cząstki nabiorą prędkości w stronę środka, a w środku... przelecą przez siebie i chmura zacznie znowu się rozszerzać. Nie powstanie żadne zwarte ciało, będziesz mieć po prostu chmurę, która raz jest większa, a raz mniejsza.
![[Obrazek: style3,Fizyk.png]](http://www.sloganizer.net/en/style3,Fizyk.png)
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien" - Albert Einstein
