To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020
#7
Sofeicz napisał(a): Czy pochowamy naszych staruszków i wrócimy do starych nawyków i ścieżek

1) Może reszta świata będzie chciała zmniejszyć uzależnienie od Chin. Będzie to trudne albo bolesne i kosztowne, bo taka np. UE ma już tak mocno wyśrubowane ekooszołomskie wymagania, że trudno będzie tu przenieść produkcję czegokolwiek. Chyba, że przeniesie się wyłącznie produkcję przedmiotów strategicznych w sytuacjach kryzysowych.

2) Gdy już fala koronawirusa minie państwa zaczną mieć czas na kłótnie i swady i na pewno takie USA będą chciały rozliczyć Chiny z faktu zatajenia informacji o rozpoczynającej się epidemii.

3) Jeśli chodzi o stare nawyki, to przypuszczam że sądzę, iż niewiele się zmieni - ludzie w Hiszpanii i we Włoszech nie potrafią zmienić swoich nawyków mimo katastrofy, której są naocznymi świadkami. Tym bardziej później ich nie zmienią.

Ogólnie to jakieś transhumanizmy mi się marzyły i inne cyborgizacje i jakieś inżynierie genetyczne, a tu się okazuje że ludzkość musi się najpierw nauczyć myć i zadbać bardziej o służbę zdrowia, bo jak się to zaniedba, a pojawi się nowy wirus, który zajebe większość ludzi w wieku 20-50 lat, to troszkę lipa będzie.

Sofeicz napisał(a): No właśnie. ja bym to porównał do wdrażanej przez producentów metody JIT (Just in time).

W warunkach stabilizacji możliwe jest ograniczenie zapasów i magazynów oraz dostarczanie półproduktów właśnie 'na czas".
Niektórzy doszli do tego, że podzespoły dosłownie wjeżdżają na taśmę w momencie, kiedy są potrzebne.
Fajnie, taki system jest bardzo wydajny ale niezwykle podatny na zakłócenie prze jakąś ekstraordynaryjną okoliczność.

Jeśli chodzi o ograniczanie zapasów - masa ludzi w Polsce i na świecie żyła bez oszczędności, z miesiąca na miesiąc. Da się tak kiedy właśnie nie ma sytuacji wyjątkowych, ale tak jak obecnie... aż ciekaw jestem jaka będzie skala zadłużenia po całym tym pierdolniku. To chyba złote czasy dla chwilówek, wongi etc.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.

Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020 - przez lumberjack - 26.03.2020, 22:16
RE: Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020 - przez zefciu - 17.04.2020, 10:29
RE: Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020 - przez zefciu - 21.04.2020, 12:25
RE: Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020 - przez zefciu - 16.04.2020, 11:08
RE: Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020 - przez zefciu - 22.04.2020, 10:58
RE: Punkt bifurkacji cywilizacyjnej AD 2020 - przez zefciu - 27.05.2020, 11:11

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości