ZaKotem napisał(a):lumberjack napisał(a):Cytat:"Miliardy dolarów, aby zadowolić ego!!! Podczas gdy nasza planeta i my walczymy! Ciągły brak pieniędzy na ochronę przyrody, na nowe, bardziej ekologiczne rozwiązania, na ocalenie gatunków na naszej planecie! Ale hej! Wydajmy miliardy w kosmosie, by szukać "planu B", bo spieprzyliśmy naszą planetę i nudno jest próbować ją ocalić!"
https://www.elle.pl/artykul/anja-rubik-k...NfYi-0xgxI
Ekonazizm w natarciu.
To nie żaden nazizm. To jest... coś innego. Coś, co robi wrażenie. Gdyby te słowa napisał jakiś półnagi hipis żywiący się wyłącznie samodzielnie uprawianą marihuaną, mógłbym powiedzieć "rozumiem twój punkt widzenia, nawet jeśli nie we wszystkim się zgadzamy". Ale jeśli gwiazda biznesu, w którym co rok miliardy dolarów idą na to, żeby laski zmieniały ubrania i pokazywały, jak wyglądają, mówi o tym, że astronautyka to marnowanie pieniędzy na zadowalanie ego... Tak, w tym jest jakaś pierwotna, potężna moc, której żaden umysł nie jest w stanie się przeciwstawić.
To jest skwantowana energia pierwotnej Macierzy planetarnej. Uwalniana jest normalnie w postaci tworzenia się dysków protoplanetarnych i rozpalania się obłoków zagęszczających się gazów. Teraz już za poźno na takie rzeczy, a że trochę tego jest to to wybucha różnymi kanałami i feeriami geniuszu.
A tak poważniej. To to chyba strategia, że jak jest cicho to trzeba się popromować. Przecież Anja by se mogła za moajątek osobisty wykupić ranczo w Dakocie czy innym Missisipi i zamienić z milion akrów w dzikie pola i se pląsać jak rusałka. Ale po prostu jest moda na ekologizm i tolerancję to dla rozgłosu se uwaliła dyngsem w Siewcę Chemtrailsów. I dla niepoznaki pierdoli coś o ego, żeby jej nikt nie posądził o bycie pustą lalą. Jak to mówią, złodziej najgłośniej krzyczy, jak go okradziono.
Sebastian Flak

