Był u mnie we wsi dochtór, który złamaną nogę leczył homeopatią. Konkurencja założyła spółdzielnię lekarską pod wdzięczną nazwą Lege Artis.
DziadBorowy napisał(a): Natomiast wygadywania bzdur na temat epidemii i szczepionek bagażem doświadczeń wytłumaczyć się nie da. Tu już muszą być elementarne braki w posiadanej wiedzy.To nie jest brak wiedzy tylko kibel w głowie. Ci ludzie mają wiedzę, tylko ją świadomie ignorują.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

