Odwrotna transkryptaza to proces, który moim zdaniem stawia wirusy w grupie organizmów żywych, bo związki chemiczne nie potrafią robić takich rzeczy, a organizmy żywe tak.
Czy wirus włączy się w DNA komórki czy nie to nie ma znaczenia dla rozwoju choroby. HIV wchodzi poprzez odwrotną transkryptazę w DNA komórki, a cov2 nie. Jeden i drugi jednak zabija zainfekowane komórki: HIV – limfocyty T, a Cov2 – komórki nabłonka. O co innego chodzi. Jeśli wirus taki jak HIV i Cov2 atakuje komórki somatyczne – to możemy spać spokojnie. Jak wiadomo atakują tylko komórki somatyczne, więc możemy spać spokojnie. Umrze jakiś procent, ale zmiany genetyczne nie zostaną utrwalone w populacji. Jeśli natomiast wirus zaatakuje komórki generatywne to może wywołać i wywoła zmianę w DNA i wtedy może dojść do dziedziczenia tej zmiany w następnym pokoleniu. Mamy wtedy dylemat: czy zmiany są korzystne dla gatunku, czy nie – oczywiście ten dylemat rozwiąże przyroda, a nie człowiek. Kiedyś, dawno temu, słyszałem, że umiejętność mowy, Nasz gatunek zawdzięcza wirusom. Jeśli ktoś ma info na ten temat, to niech pisze.
Czy wirus włączy się w DNA komórki czy nie to nie ma znaczenia dla rozwoju choroby. HIV wchodzi poprzez odwrotną transkryptazę w DNA komórki, a cov2 nie. Jeden i drugi jednak zabija zainfekowane komórki: HIV – limfocyty T, a Cov2 – komórki nabłonka. O co innego chodzi. Jeśli wirus taki jak HIV i Cov2 atakuje komórki somatyczne – to możemy spać spokojnie. Jak wiadomo atakują tylko komórki somatyczne, więc możemy spać spokojnie. Umrze jakiś procent, ale zmiany genetyczne nie zostaną utrwalone w populacji. Jeśli natomiast wirus zaatakuje komórki generatywne to może wywołać i wywoła zmianę w DNA i wtedy może dojść do dziedziczenia tej zmiany w następnym pokoleniu. Mamy wtedy dylemat: czy zmiany są korzystne dla gatunku, czy nie – oczywiście ten dylemat rozwiąże przyroda, a nie człowiek. Kiedyś, dawno temu, słyszałem, że umiejętność mowy, Nasz gatunek zawdzięcza wirusom. Jeśli ktoś ma info na ten temat, to niech pisze.

