To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Co jest grzechem, życie w komunizmie czy kopanie komunistów?
#1
Chodzi mi o postawy zbiorowe. Co jest grzechem w odniesieniu do postaw i spraw zbiorowych?

No bo jeśli chodzi o postawy pojedyncze.
To grzechem jest, że ktoś kradnie lub kogoś zabił bo ma w du...ie, bo został pominięty w kapitaliźmie w daniu mu pracy i głodował kilka lat wskutek czego został dożywotnim inwalidą i udracił zdrowie i sens życia?

Grzechem jest, że Piotr Jaroszewicz (podobno) znęcał się nad więźniami politycznymi, wobec tego - bawię się w Sherlocka Holmesa - może ktoś go zabił w odwecie za to znęcanie się nad więźniami politycznymi, i wobec tego rozumiem, że jeśli by tak było to zabicie Piotra Jaroszewicza w odwecie nie jest/nie byłoby grzechem? 
Czy tak rzecze JP2 z Wadowic lub obecny w białej sukience papa od pieszczenia ludzi głaskaniem po głowie, najczęściej słowami ale może też fizyczne pieszczoty?


No a postawy zbiorowe. Świadome życie w komuniźmie czy jest grzechem, jest grzechem. Czyli jak ktoś chce żyć w komuniźmie i świadomie bez nacisków popiera ten ustrój, lub nawet udziela jakiegoś wsparcia choćby słowami władzy komunistycznej i ma wykształcenie minimum standardowe liceum lub technikum to znaczy w wieku szkolnym a nie maturę w liceum dla dorosłych i nie jest upośledzony na głowę z orzeczeniem z ZUSu to taka postawa zbiorowa/uczestnictwo w postawie zbiorowej jest grzechem. Howgh!
(Osoby z gorszym wykształceniem są niewinne jak Adam i Ewa w Raju przed popełnieniem grzechu)


W takim razie nie jest grzechem zabijanie z przyczyn politycznych przywódców i ważnych osób  państw komunistycznych, ataki z zabijaniem i okaleczaniem na zbiorowość ludzi w państwie komunistycznym, embargo gospodarcze na państwo komunistyczne. Nie jest grzechem odwet z zabijaniem za komunizm, nie jest grzechem kopanie każdego kto powie dobre słowo o komunistach.


Zaś zabijanie za kapitalizm jest grzechem ciężkim.


Chciałabym się dowiedzieć jaki jest pogląd i ludzi i kościoła i władzy kapitalistycznej na przykład Tuska lub Kaczki na tenże problem.


Taki ważny jest plasterek z białej mąki który oczyszcza lub chroni przed grrrrrroźnym grzechem (= ratunku mordują podajcie mi opłatka!)

Natomiast czy grzech to jest jeż, wiewiórka lub hipopotam to jest już całkiem nieważne.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Co jest grzechem, życie w komunizmie czy kopanie komunistów? - przez gąska9999 - 27.12.2020, 23:22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości