Rita napisał(a): ad1. Ze stwierdzeniem, że jeżeli mówimy o systemach biologicznych, nie możemy mówić o 100% pewności, że nie wydarzy się coś czego naukowcy nie przewidzieli. Nic innego nie stwierdziłam w tym wątku. Co więcej, uznałam, że na tym forum można normalnie rozmawiać o faktach, bez obaw, że kogoś zniechęcę do szczepienia. Nie spodziewałam się takiego wielkiego oporu przed przyjęciem faktu, że biologia to nie matematyka. Nie będę jednak stawała w opozycji do Was. Świat nie dzieli się na dwie grupy: bezkrytycznych proszczepionkowców i foliarzy.No to pogadajmy o faktach.
Argument, że coś nie jest na 100% pewne jest banałem, bo wykluczałoby stosowanie jakiejkolwiek terapii lub leku.
Szczepionki czterech producentów przeszły bezprecedensową procedurę III fazy na kilkudziesięciotysięcznej populacji, gdzie poza samą skutecznością skrupulatnie wyławiano wszelkie możliwe interakcje ludzi w szerokim spektrum wieku, stanu zdrowia etc.
I właśnie z powodu wychwycenia poważnej reakcji alergicznej u jednej osoby firma Johnson&Johnson wstrzymała procedurę badawczą swojej szczepionki.
Takie rygory obowiązują w tym interesie.
Jedyną szczepionką, która nie przeszła pełnej III fazy jest rosyjski Sputnik V i akurat tego ruskiego wynalazku bym się obawiał.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

