cobras napisał(a): No tak, bo przecież w kapitalizmie nikt z głodu nie umiera, zapomniałem.No to dobrze, że sobie jednak przypomniałeś. To już nie trzeba przypominać ludzi umierających z głodu w niekapitalizmie.
Cytat: A jak jedzenia nie można sprzedać, to lepiej wyrzucić i do ochrony śmietnika wezwać policje.Czy lepiej, czy gorzej, można mieć swoje zdanie. Natomiast systemowo mamy do wyboru dwa rozwiązania:
1. O tym, co robić z jedzeniem, powinien decydować właściciel jedzenia;
2. O tym, co robić z jedzeniem, powinien decydować aparat państwowy.
Przecież znamy przykłady działania obu modeli.
Cytat:Dobrze że w kraju wolności, policja i ci źli kapitaliści wiedzą lepiej, jak inni mają żyćNo ale przecież ani kapitaliści, ani policja nie zabrania Amerykanom spożywać popsutego jedzenia. Ale, na Boga, niech spożywają swoje. Mogą przecież kupić świeże, poczekać, aż się przeterminuje i wtedy zjeść. Ja tak robię od lat i żaden kapitalista mi w tym nie przeszkadza.


