kmat napisał(a): Zasadniczo są trzy opcje:
1) Państwo drogie i chujowe (socjalizm, kaczyzm)
2) Państwo drogie i sprawne (kraje rozwinięte)
3) Państwo tanie i chujowe (minarchizm, trzeci świat)
Opcja p.t. państwo tanie i sprawne nie istnieje. Uprzedzając odwołania do np. Singapuru - to jest państwo drogie, tylko ma inne źródła dochodów niż opodatkowanie obywateli. My na coś takiego nie możemy liczyć.
To przydałoby się teraz przyporządkować % obciążeń budżetowych do poszczególnych typów i przykładów takich państw, a potem porównać pod względem otrzymywanych korzyści, by sprawdzić efektywność.
EusMadeus napisał(a): Jestem zwolennikiem małego państwa (proste prawo, mało biurokracji) oraz monarchistą.
To sobie poczytaj książki albo porozmawiaj z ludźmi pamiętającymi Arcyksięcia. Jeszcze są tacy.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

