lumberjack napisał(a): A w Polsce jest tylko ta szczepionka z Astry Zenka czy Pfizera etc. też są? Bo moje ojce też się zniechęciły do tej z Astry, ale z chęcią by się zaszczepili - tylko czymś z innej firmy.
Na ten moment dla osób poniżej 70 roku życia jest tylko Astra Zeneca. Pewnie w przyszłości będą dostępne inne - kiedy, nie wiadomo.
Moja mama też się zniechęciła, ale dostała ochrzan poparty argumentami i się od-zniechęciła.
Ludzie absolutnie nie potrafią podejmować racjonalnych decyzji opartych na prawdopodobieństwie. Nawet zakładając, że Astra Zeneca w rzadkich przypadkach powoduje zakrzepicę - choć nic na to nie wskazuje i działa tu prawo dużych liczb, to w Europie stwierdzono 30 przypadków zakrzepicy na 5 000 000 osób. Daje to szansę na ciężkie komplikacje grożące śmiercią na poziomie 0,000006. Jeżeli uwzględnimy dane z Anglii gdzie wystąpiły 3 przypadki na 11 000 000 szczepień wynosi ono 0,000002. Prawdopodobieństwo zgonu dla osoby z przedziału 55-70 po zachorowaniu wynosi około 0,015-0,02 Dla tych z chorobami obciążającymi znacznie więcej. Prawdopodobieństwo zachorowania wraz z czasem jest praktycznie pewne.Reasumując ryzyko zgonu z powodu szczepienia jest 10 000 razy mniejsze niż ryzyko zgonu przy jego zaniechaniu.
Fascynujące jest, że do szczepienia zniechęca 30 przypadków wątpliwie związanych ze szczepionką na terenie całej Europy a nie zachęca po 400 zgonów na covida każdego dnia w Polsce.
Moim osobistym zdaniem osoby, które odmawiają szczepień szczepionką AZ powinny trafiać na sam koniec kolejki.
Tymczasem Węgry szczepiące również Sputnikiem V i chińską szczepionką stały się liderem szczepień w Europie. Liczba dawek, którymi zaszczepiono odpowiada 18% populacji. Polska z pozycji lidera spadła na pozycję średniaka.
https://ourworldindata.org/grapher/covid...gion=World
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

